Emilie
24 grudnia,

- Wesołych świąt i samych szóstek, Jessico! – zadzwoniłam do
apartamentu przyjaciółki i zażartowałam,
- Ale debil – przytuliła mnie – Wesołych świąt, dużo
szczęścia, żebyś zawsze była taka jak teraz, no i miłości… Harrego!
- No a teraz tak na poważnie – zaczęłam się śmiać – Żeby te
święta przeszły do historii, udanego sylwestra, żebyś nadal była taka wredna,
bo za to cię lubię i zawsze stawiała na swoim i nie zwracała uwagi na innych,
żeby ci się poszczęściło i żebyś w końcu była wszystkiego pewna, no i - zrobiłam przedrzeźniającą minę – Zayna,
ajć!
- Zaraz stąd wyjdziesz! – wybuchnęła śmiechem,
- Cześć, Thomas! Wszystkiego najlepszego, sesji w Vouge,
fajnej laski i przede wszystkim szczęścia, to dla ciebie – pocałowałam go w
policzek i wręczyłam prezent, był to
zegarek,
- Dzięki za świetne życzenia, Emilie, tobie życzę
wszystkiego dobrego, szczęścia, dobrych ocen i… Harrego, ajć! – zrobił
głupkowatą minę, chcąc mnie udawać,
- Dobrze! Piąteczka! – przybiła z nim piątkę Jess,
- A, no i też mam coś dla ciebie – powiedział i wręczył mi
prezent,
- Dziękuję – uśmiechnęłam się – a tobie Jess, dam prezent u
chłopaków, chociaż i tak na niego nie zasługujesz, pf!
- Też ci go tam dam, bujaj się – zaczęła się śmiać,
- Dobra, ludzie zmykam, do zobaczenia po 17, bo wpadnę się
jeszcze tutaj przebrać,
- Jasne, przecież musi wyglądać pięknie i seksownie dla
Harrego, nie siostra? – zaśmiał się Thomas patrząc znacząco na Jess,
- Idź już, pa – uśmiechnęła się rudowłosa,

Zaczęliśmy obiad, składając sobie nawzajem życzenia. Dzisiaj
nie myślałam o mamie, bo to radosny dzień, nie ma co tracić go na zmartwienia.
- Ładnie dzisiaj wyglądasz, kochanie – zwróciła się do mnie
babcia,
- Ogólnie rozpromieniała nam ta Emilie, ostatnio chodzisz
cała w skowronkach – przytulił mnie dziadek,
- No, a czy nie uważacie, że święty Mikołaj już się troszkę
spóźnia? – zaczęła moja siostra a my odpowiedzieliśmy śmiechem,
- Zaraz, zaraz – odpowiedział mój dziadek – wyciągając zza
choinki wielki worek,
Przy rozdawaniu prezentów każdy był bardzo zadowolony. Ja
dostałam od dziadków wiele słodyczy, piękne kolczyki i kopertę z pieniędzmi.
Posiedziałam z nimi jeszcze chwilę i po 16 wyszłam do domu.
Wieżowiec świecił pustkami, ponieważ każdy wyjechał do
swoich rodzin, zostało tylko parę osób. Otworzyłam drzwi apartamentu,
zostawiłam prezent u siebie w pokoju i poszłam do łazienki. Wzięłam gorącą
kąpiel, a następnie wysuszyłam włosy i pomalowałam się. Gdy byłam gotowa wzięłam torebkę i wielką reklamówkę, w
której znajdowały się prezenty dla każdego.
Następnie wyszłam i skoczyłam po Jess. Moja przyjaciółka wyglądała pięknie. Zjechałyśmy windą i wyszłyśmy na zewnątrz czekając na Chloe,
która miała przyjechać po nas taksówką.
- Hej wam, wesołych świąt, no i czego tam sobie zażyczcie,
każda z was dobrze wie czego chce, nie będę zagłębiać się w szczegóły –
przywitała nas, gdy wsiadłyśmy do auta,
- Nono, szczęścia i wytrwałości z Niallem – puściłam jej
oczko,
Gdy stanęłyśmy przed drzwiami otworzyła nam Eleanor. Widać
było, że jest w bardzo dobrym humorze, w końcu są święta i jednocześnie
urodziny jej chłopaka. Na wejściu przytuliłyśmy się i złożyłyśmy sobie
życzenia. Po tym udałyśmy się do salonu. Znajdował się tam wielki stół, pięknie
nakryty, a na nim wiele jedzenia. Chłopcy byli ubrani bardzo uroczyście, mieli
na sobie koszule, Harry do tego marynarkę i muszkę. Zostawiłyśmy nasze prezenty
na kanapie i dosiadłyśmy się do reszty. Oczywiście Chloe od razu poleciała do
Nialla, i obdarowała go namiętnym pocałunkiem. Byli tacy słodcy. Ja usiadłam
między Jess, a Harrym, moja przyjaciółka obok Zayna. Wszyscy długo rozmawialiśmy,
śmieliśmy się itp. Później przyszedł czas na tort. Był on czekoladowy z napisem
„Wszystkiego najlepszego, Louis!”. Zaśpiewaliśmy solenizantowi „sto lat” i
złożyliśmy życzenia.
- A tak, w ogóle to zapomnieliśmy złożyć sobie świąteczne
życzenia i rozdać prezenty – pouczył Liam,
- A no, faktycznie – zaśmiał się Zayn, który nie obchodził
Bożego Narodzenia, ale razem z nami składał życzenia i obdarowywał innych
prezentami,
Wszyscy składaliśmy sobie życzenia, dawaliśmy drobne
upominki. Z każdego byłam zadowolona, jednak najbardziej spodobały mi się
prezenty od moich przyjaciółek. Jess podarowała mi piękną sukienkę, a Chloe
śliczne buty, pasujące do niej. Ja dałam rudowłosej czapkę fullcap z Cookie Monster,
o której zawsze marzyła oraz książkę, a Chloe sweterek, który był w jej stylu i
zestaw kosmetyków. Przytuliłam się już z prawie wszystkimi, no właśnie prawie.
Został tylko Harry. Podszedł do mnie nieśmiało.
- Hej – uśmiechnął się,
- No to. Chcę ci życzyć tylko jednego – żebyś nigdy się nie
zmieniał, zawsze był taki, bo to sprawia, że jesteś niesamowity. No i życzę ci
też żebyś był szczęśliwy i aby spełniły się twoje marzenia – przytuliłam go,
dając mu..

- No to niech twoje marzenia się spełniają, będę bardzo z
tego powodu szczęśliwa. Tak, chcę żeby to było coś więcej, Harry. Odkąd cię
poznałam bardzo cię polubiłam, kiedy wylądowałam w szpitalu, ty zaopiekowałeś
się mną i pomogłeś mi z tego wyjść.
Dziękuję ci. – wtuliłam się w niego,
- Wiesz co, nie chcę nic narzucać, ale stoimy pod jemiołą –
zaśmiał się,
- No to na co czekasz – zbliżyłam się do niego,
W tym momencie nasze usta zbliżyły się do siebie. Harry był
bardzo delikatny. Objął mnie w pasie, ja złapałam go za szyję. Chciałam żeby ta
chwila trwała wiecznie, było naprawdę nieziemsko. W tym momencie czułam się jak
najszczęśliwsza osoba na świecie.
- Jeszcze raz udanych świąt, Emilie – dodał,
- Z tobą takie będą, na pewno – uśmiechnęłam się,
Gdy się odwróciliśmy wszyscy na nas patrzyli. Nie byli
zbytnio zdziwieni, ponieważ każdy wiedział, że nasz związek to kwestia czasu.
Chloe i Jess uśmiechały się do mnie i wystawiały kciuki do góry, a Thomas, jak to on - śmiał się.
- A no i bym zapomniał to dla ciebie – podarował mi naszyjnik. Byłam pod wrażeniem.
- Naprawdę nie trzeba było, dziękuję – stanęłam na palcach, przytuliłam go i wręczyłam mu prezent ode mnie,
Wróciliśmy do stołu trzymając się za ręce. Siedziała tam
tylko Danielle i Liam. Spojrzałam na Jess i Zayna, którzy właśnie wymieniali się
prezentami. Składając sobie życzenia pocałowali się w policzek. Byli ostrożni. Moja
przyjaciółka dostała od chłopaka lustrzankę, zawsze o takiej marzyła. Widać, że
Zayn naprawdę się postarał. Na koniec Louis dostał urodzinowy prezent
od nas wszystkich. Kiedy wszyscy wrócili do stołu, Liam zapytał się nas:
- No to co, kolejna para?
- Tak – odpowiedział Harry, patrząc mi prosto w oczy i
ściskając mocniej moją dłoń,
- Czas zmienić status na facebooku – zaśmiałam się,
- Gratulacje, Emilie – szepnęła mi Jess,
Później zaczęliśmy pić i wreszcie nasza mała impreza
rozkręciła się. Ruszyliśmy do tańca, było dużo śmiechu. Ja i Harry obdarowywaliśmy
się pocałunkami i co chwila szeptaliśmy sobie coś do ucha i wybuchaliśmy
śmiechem. Oboje upiliśmy się i po prostu plątał nam się język. W pewnej chwili
wyszłam z Chloe na papierosa.
- Poszczęściło nam się – powiedziała,
- No,
Gdy zaciągałam się usłyszałam czyjeś kroki. To Harry. Objął
mnie od tyłu i złapał papierosa.
- Nie lubię jak palisz – odpowiedział,
- To jakoś powoli będziesz musiał się do tego przyzwyczaić –
uśmiechnęłam się,
Wróciliśmy do środka i znowu zaczęliśmy tańczyć. Tak minęła
nam Wigilia. Jak dla mnie, to najbardziej udana wigilia w moim życiu.
cześć wszystkim, tutaj emilie, zostajecie ze mną na dwa tygodnie bo jess i chloe pojechały na kolonie. spokojnie, rozdziały mamy napisane, więc jakoś dam radę. wspierajcie mnie i zostańcie ze mną przez ten straszny czas, haha. przypomnę wam jeszcze tylko, że jutro mija miesiąc odkąd założyłyśmy bloga, zleciało. dzisiejsze pytanie: co sądzicie o emilie i harrym? :)
cześć wszystkim, tutaj emilie, zostajecie ze mną na dwa tygodnie bo jess i chloe pojechały na kolonie. spokojnie, rozdziały mamy napisane, więc jakoś dam radę. wspierajcie mnie i zostańcie ze mną przez ten straszny czas, haha. przypomnę wam jeszcze tylko, że jutro mija miesiąc odkąd założyłyśmy bloga, zleciało. dzisiejsze pytanie: co sądzicie o emilie i harrym? :)
Fajnie wymyśliłaś(cie) to z Harrym i Emilie. A szczególnie z tą jemiołą.Pewnie każdy myślał że ich związek to kwestia czasu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Margo ;)
Świetne... :) Kocham ten blog, kocham to opowiadanie i kocham autorki tego ♥ Zajebiste talenty :3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ania :*;)
wiedziałam , że będą razem. Tylko na to czekałam. Fajna wigilia nie ma co . :D Rozdział zajebisty !
OdpowiedzUsuńCzekam na następny.
Zapraszam do mnie : http://1d-zakazanamilosc.blogspot.com
okej, mamy już 2 pary, jeszcze tylko Jess i Zayn, będą razem czy nie? Nie mogę się doczekać.
OdpowiedzUsuńEmilie i Harry bardzo do siebie pasują ♥
Super ;) Kazda para ma swoj urok a Emili i Harry to już w ogole ich zwiazek opiera sie na zaufaniu i wzajemnym szacunku i przyjazni takie zwiazki sa najdluzsze i najlepsze.
OdpowiedzUsuńCzekam na nexta i zapraszam do mnie czekam na Twoja opinie :) http://foreveryoung1dlouistomlisonharrystyle.blogspot.com/
Oo, są razem :D
OdpowiedzUsuńFajnie im, też muszę znaleźć sobie kogoś xd
Hmm.. Spoko Wigilia ^^
Ohh.. boziu! Taki prezent na Wigilię! MEGA, MEGA romantycznie ; )))) Harry i Em - na serio daje im duże szanse na dłuuugi związek. Myślę, że to też początek czegoś nowego w życiu dziewczyn :)
OdpowiedzUsuńJestem z tobą i oczywiście wspieram cię, czekając na następny rozdział ;*
Superowy rozdział! :) Superowa Wigilia! ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Xxx
http://secretlifevictorie.blogspot.com/
Zajebisty rozdział , zresztą jak każdy ! Czekam na następny i zapraszam też do mnie ! ; ) - http://i-need-one-direction-dream.blogspot.com/2012/07/imagine-4.html?m=1
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy rozdział u mnie na blogu! :)
OdpowiedzUsuńhttp://timeforustobecomeone.blogspot.com/2012/07/o3-youre-all-i-want-but-not-like-this.html
Z góry przepraszam za spam :3 ♥
Zapraszam do mnie na kolejny rozdział! Liczę że go przeczytasz i zostawisz szczerą opinię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :*
http://secretlifevictorie.blogspot.com/
Świetny blog! Kocham go <3 Jest wspaniały, a ty masz wielki talent i super pomysły! Mam nadzieję, że z Jess i Zayn'em w końcu się ułoży ;* Czekam z niecierpliwością na kolejny! - Angelika xx
OdpowiedzUsuńUwielbiam.!
OdpowiedzUsuńcoraz lepiej widze między Jess a Zaynem.:D
zapraszam do mnie :
http://itsnotadreambutareality.blogspot.com
To jest świetne *w*. Między Zaynem i Jess się pewnie kiedyś ułoży miejmy nadzieję że jak najszybciej.
OdpowiedzUsuńCo do pytania. Harry i Emilie bardzo fajny związek ^^.
Poinformuj o nowym ;>
http://nie-pytaj-o-sens.blogspot.com/
u mnie nowy ; 33
OdpowiedzUsuńhttp://nie-pytaj-o-sens.blogspot.com/
Extra. Zayn i Jess tez powinni byc razem :D
OdpowiedzUsuńEmilie i Harry to świetna paraaa! :) Tak szczerze to z tych trzech najmniej lubię Jess, ale pasuje do Zayna i mogłaby z nim być ; ))a rozdział swietny!
OdpowiedzUsuńzajebisty rozdział ,bardzo sie ciesze ze hazza i em zostali para tylko jeszcze zayn musi znalesc jezyk poruzenia z jess
OdpowiedzUsuń